molestowanie?
Napisałem ze znakiem zapytania. Nie bez powodu. Miałem jakieś 4-5 lat, bardzo mało pamiętam, prawdę mówiac przez niemal całe życie to było w uśpieniu, nie myślałem o tym, nie zastanawiałem się, dopiero odżyło ostatnio. Nie pamiętam wiele, tylko strzępy, ale utkwiło w pamięci raz, może dwa razy, kiedy starsza o 11 lat siostra układała mnie do snu i bardzo namawiała mnie, abym spał goły. Pamiętam, jak zaciskałem kollanka ze wstydu, nie chciałem tego robić, a ona tak prosiła. Nie pamiętam czy na tamta chwilę pozwoliłem się rozebrać, potem byłem u sasiadów, miałem spać z koleżank rok młodsza ode mnie, znów i tam była siostra, która namawiała,żebyśmy spali nago. Nie rozumiem tego do dziś, może nic poza to się nie działo, ale też odkryłem dopiero teraz,że przecież kiedy miałem około 6 lat miałem odsłanięty żoładź, co w takim wieku chłopcu na wsi się raczej nie zdarza, tym bardziej,że koledzy moi mieli napletek bardzo naciagnięty, tworzac prawie swoisty pędzelek, ja miałem odkryte. Sam przecież sobie tego nie zrobiłem, ale jeśli nie ja to kto? Nie dowiem się tego na pewno. Ale moja inicjacja sexualna zaczęła szybko i wcześnie przebiegać, w wieku około 7 lat namawiałem rok młodszego kolegę do zabaw na ogrodzie, bawiliśmy się w krówkę i cielaczka, cielaczek oczywiście ssał mleczko z kutaska "krówki" i tak na wzajem. Kolega przed włożeniem go do ust zawsze próbował naciagnać mój napletek,żeby zakryć żoładź.
Potem albo w międzyczasie byłem w szpitalu na żółtaczkę i po wyjściu mój popęd znacznie się wzmógł. Zauważyłem,że kiedy go tak poruszam to wypływa z niego taka wodnisto-mleczna substancja i przez chwilę mam taki dziwny stan przyjemności. Robiłem to sobie coraz częściej.
Wśród moich kilkuletnich znajomych były przeważnie dziewczynki i jedna z fajniejszych rzeczy jakie można było z nimi robić to ściagać sobie wzajemnie majtki i ogladać co się tam kryje, one widzac mojego śmiały się a ja byłem nieco rozczarowany, czemu one maja coś innego niż ja i to moje jednak bardziej mi się podobało.